W ramach poznawania nowych twarzy wybrałem się na Mamry Loop – potkanie off-roadowców, organizowane przez Tomka z Free4x4. Warto było!
Baza zlotu to Lechu Farm w okolicach Giżycka. Fajne miejsce z sympatycznym właścicielem. Jeżeli ktoś szuka miejsca na nietypowy weekend, to polecam.
Zlot był kierowany do światka LR, ale byli też endurowcy na motocyklach. Zwiedziliśmy kawałek Polski, z tych rzadziej odwiedzanych.