Zimowa (wiosenna?) wycieczka w 2014 w planach mierzyła w Grecję. Początkowo chcieliśmy jechać na Kretę, ale trafiliśmy na Cypr. Kwiecień na tej wyspie jest już całkiem ciepły. Lato raczej nie jest zalecaną porą wycieczek, szczególnie dla kogoś, kto tak jak my słabo znosi upały.
Cała wycieczka była w naszym już sprowadzonym modelu – auto z wypożyczalni i objazdówka po okolicznych atrakcjach. Nie zabrakło też plażowania i cowieczornych kąpieli w basenie, bo morze jednak trochę chłodne.
W trakcie jednej z pieszych wycieczek zwiedziliśmy Wąwóz Avakas (Avakas Gorge). Jest tak wąski, że tylko jaszczurka może się prześlizgnąć.
Innego dnia trafiliśmy do Łaźni Afrodyty oraz na bardzo widokową trasę pieszą po Parku Akamas.
Reszta wycieczki to podziwianie greckich zabytków, jedzenie gyrosów w pobliskiej knajpce, dokarmianie kotów i wieczorne pływanie.
Albumy zdjęć
Wspomnienia z wycieczki