Przełom roku 2016 i 2017 spędziliśmy w Rzymie. Przylecieliśmy pod koniec grudnia i zostaliśmy na pierwszy tydzień stycznia, licząc na nieco mniejsze ilości turystów w tym okresie.
Rzym jest wspaniałym miastem i naprawdę wartym zwiedzenia.
Rzym zwiedzaliśmy głównie pieszo i korzystając z metra. Katerę mieliśmy w odległości krótkiego spaceru od stacji Furio Camillio, a sieć linii metra pozwala wygodnie dostać się właściwie we wszystkie ciekawe miejsca.
W Rzymie zwiedziliśmy to, co w ramach „żelaznego” standardu – Colosseum, Watykan, większość największych katedr, ale również kilka mniej znanych miejsc.
Oczywiście były rzymskie fontanny i Colosseum.
Największe wrażenie zrobiło na mnie jednak Forum Romanum. Byliśmy tam dwa razy i naprawdę, coś jest w atmosferze tego miejsca.