Lajtowy wypadzik

…miał być. A wyszło jak zwykle.

Planowałem pojechać nad Bug, porobić zdjęcia, bo pogoda ładna i widoki późnowiosenne soczyste.

A wyszło tak, że najpierw traktor mnie targał z kolein, a później wkleiłem na dębowo. Porwałem linę w wyciągarce i wyrwałem zderzak przedni z mocować.

Dwie godziny walki hi-liftem i udało się wyjechać.